Bł. Karolina i żołnierze AK
- Szczegóły
- Kategoria: O świętych
Niemal co roku z parafii pw. Bł. Karoliny w Tarnowie wyjeżdża pielgrzymka do Zabawy, gdzie w kościele pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej spoczywają prochy bł. Karoliny.
Tam też wierni modlą się o jej kanonizację. 2 sierpnia przypada wspomnienie urodzin Karoliny Kózka, a kilka dni wcześniej, 26 lipca, obchodzona jest rocznica akcji AK pod kryptonimem „III most” (62 rocznica przypadała 2006 r.). W pielgrzymce brała udział młodzież skupiona w grupie modlitewnej „Barka”, modląca się na różańcu mniej więcej raz w miesiącu w diecezjalnym, radiu RDN małopolska. Wyjazd był możliwy dzięki życzliwości ks. Bogusława Maciaszka z radia RDN – sponsora pielgrzymki oraz uprzejmości pana Niedzieli, który służył jako kierowca. Bóg zapłać im obu.
Bł. Karolina jest patronką zainicjowanego przez czasopismo „Miłujcie się” Ruchu Czystych Serc, który skupia ludzi młodych chcących żyć w czystości przedmałżeńskiej, oraz wolności od wszelkich nałogów. W ten sposób młodzież chce być zdolna do prawdziwej, czystej i pięknej miłości rozumianej jako bezinteresowny dar z siebie, aby dobrze przygotować się do życia małżeńskiego oraz rodzinnego. Taka miłość jest darem Trójjedynego Boga, który jest miłością (1J 4,8) – wspólnotą miłujących się w sposób doskonały trzech Osób Boskich: Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego.
W niedzielę 30 lipca o godz. 10.00, w kościele parafialnym w Zabawie odbyła się uroczysta Msza Święta pod przewodnictwem ks. dr-a Wiesława Piotrowskiego – dyrektora referatu duszpasterstwa ogólnego kurii diecezjalnej w Tarnowie, który wygłosił również homilię. W Eucharystii uczestniczyli także kombatanci – żołnierze Armii Krajowej, a także przedstawiciele władz samorządowych województwa małopolskiego, oraz władz lokalnych.
W homilii kaznodzieja zwrócił uwagę na to, że cud rozmnożenia chleba na pustkowiu uczyniony przez Jezusa (por. J 6,1-15) dokonał się dzięki spotkaniu wszechmocy Bożej z ofiarnością człowieka, chłopca, który zrezygnował z tego, co posiadał: pięciu chlebów jęczmiennych oraz dwóch ryb (J 6,9), aby podzielić się z innymi. Czyniąc tak, ryzykował, że sam nic nie otrzyma. Bezinteresowny dar zaowocował w ten sposób, że chleba starczyło dla wszystkich; kilku tysięcy osób, a po spożyciu zebrano jeszcze 12 koszy ułomków (por. J 6,13).
- poprz.
- nast. »»