Krok IV. Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Syna Bożego

Teksty:  J 20,19-29 (spotkanie zmartwychwstałego z Tomaszem), Rz 10,5-15 (Jezus Panem) Ap 3,14-20 (Oto stoję u drzwi i kołaczę). Odnowienie sakramentu chrztu, przyjęcie Jezusa jako jedynego pana i Zbawiciela.

 

Dla Jezusa nie ma rzeczy niemożliwych. Powołanie pierwszych uczniów

Pewnego razu - gdy tłum cisnął się do Niego aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret - zobaczył dwie łodzie, stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci.  Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.  Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: «Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!». A Szymon odpowiedział: «Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci».  Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać.  Skinęli więc na wspólników w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.  Widząc to Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: «Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny».  I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali;  jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. Lecz Jezus rzekł do Szymona: «Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił».  I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim. (Łk 5,1-11)

Powierzenie, czyli oddanie swego życia pod opiekę Syna Bożego, to właściwie logiczna konsekwencja poprzedniego – III kroku. W kroku tym, uwierzyliśmy, że jedyny Syn Boży posłany przez Ojca mocą Ducha Św. przyjął ludzką naturę i narodził się z Maryi Dziewicy stając się człowiekiem w Jezusie z Nazaretu (por. Łk 1,26-38). Wcielony Syn Boży dokonał odkupienia ludzkości z niewoli szatana, w którą weszliśmy poprzez grzech pierworodny i grzechy osobiste. On nie tylko nas odkupił przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie, ale też wyjednał nam dar nowego życia w przyjaźni z Bogiem Ojcem otrzymywany na chrzcie św. Tylko Jezus nas wyzwala i uzdrawia, ponieważ Tylko On będąc Bogiem, mógł pokonać szatana. Jezus jako prawdziwy Bóg i człowiek mógł też naprawić to, co pierwsi ludzie zepsuli. Zatem pozostaje nam przyjąć dar zbawienia, wyzwolenia, uwierzyć w Jezusa i oddać Mu swoje życie, skoro On oddal swoje życie za nas, za mnie i za Ciebie.

W pierwotnej wersji 12 kroków AA, krok drugi brzmiał: „uwierzyliśmy, że Bóg może przywrócić nam zdrowie”, a trzeci logicznie wynikał z niego i brzmiał: „postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i życie opiece Boga”. Niestety ze względu na ateistów, agnostyków i wyznawców innych religii, kroki drugi i trzeci zostały zmienione. Obecnie krok drugi brzmi: „uwierzyliśmy, że Siła Większa od nas samych może przywrócić nam zdrowie”, a krok trzeci: „postanowiliśmy powierzyć swoja wolę i życie opiece Boga, jakkolwiek Go pojmujemy”. W ten sposób Bóg z kroku drugiego został zastąpiony pojęciem „Siły Wyższej” zaczerpniętej prawdopodobnie z języka prawniczego (Bill Wilson uczestniczył w kursach prawa). Spowodowało to totalne rozmycie idei Boga.  Sformułowanie „Siła Wyższa” jest stosowane w literaturze grup samopomocowych często zamiennie ze słowem „Bóg”. Niemniej na poziomie kroku drugiego i nie tylko, wcale nie musi ono oznaczać Boga. „Siłą większą od nas samych” może być, np. sponsor, grupa wsparcia, wspólnota dwunastokrokowa, terapeuta, a nawet sam program 12 kroków itp. Sformułowanie „Bóg jakkolwiek Go pojmujemy” pozwala na właściwe dowolną koncepcję Boga, w zależności od subiektywnych zapatrywań uzależnionego. W literaturze grup samopomocowych spotkałem się np. z przypadkami świadectw, gdy Siłą wyższą - bogiem było np. pudełko po butach, lub sufit. Umieszczenie  w kroku drugim Siły Wyższej, powoduje, że właściwie program 12 kroków traci na logicznej spójności, ponieważ wtedy nie wiadomo właściwie dlaczego w kroku trzecim pojawia się Bóg, któremu mamy powierzyć siebie, skoro to „Siła Większa” może przywrócić nam zdrowie. Logicznym byłoby zatem powierzenie swojej woli i życia opiece „Siły Wyższej”, chyba, że określenie to jest tożsame z „Bogiem jakkolwiek Go pojmujemy”, o czym już pisałem wcześniej. Totalny subiektywizm w pojęciu Boga, którą obserwujemy w programie 12 kroków i literaturze wspólnot samopomocowych spowodował prawdopodobnie, że Kościół Katolicki uznał grupy samopomocowe i programy 12 krokowe za jeden z przejawów duchowości New Age.[1]