Tajemnica wniebowstąpienia Jezusa

1. Co jest celem życia na ziemi? O ostatecznym celu ludzkiego życia, czyli o niebie przypomina uroczystość - niedziela Wniebowstąpienia Pana Jezusa…

2. Jedynastu mężczyzn stało i wpatrywało się w niebo… Biorąc pod uwagę, że był 30 r. n.e, nie wypatrywali samolotu… Co się stało? Odszedł ich bliski Przyjaciel, Mistrz, Nauczyciel, Rabbi z Nazaretu, który okazał się być Synem Najwyższego, w najpełniejszym tego słowa znaczeniu… Ten, który czynił wielkie rzeczy: uzdrawiał, odpuszczał grzechy, wskrzeszał umarłych, wypędzał złe duchy z opętanych, rozmnażał chleb, chodził po wodzie, uciszył burze na jeziorze, który został zdradzony, pojmany, osądzony, skazany, zginął tragiczną śmiercią na krzyżu i zmartwychwstał! Potem spotykał się z nimi wiele razy, rozmawiał, tłumaczył, teraz odchodził do swego Ojca… (Mk 16,19-20; Łk 24,50-51; Dz 1,1-11).

3. Po swoim zmartwychwstaniu Jezus przez 40 dni ukazywał się swoim uczniom i apostołom. 40 to liczba symboliczna, oznacza jakąś pełnię. Syn Boży, druga Osoba Trójcy Przenajświętszej, wyszedł od Ojca i wszedł w ludzką historię w momencie poczęcia z Ducha Świętego w łonie Maryi Dziewicy, co dokonało się podczas zwiastowania (Łk 1,26-38). Wstąpienie do nieba, które odbyło się prawdopodobnie na górze oliwnej (por. Dz 1,12) kończy czas widzialnego przebywania Jezusa na ziemi, jest niejako klamrą zamykającą ten okres. Prawdopodobnie Jezus przez 40 dni chciał utwierdzić uczniów w wierze w swoje zmartwychwstanie i przygotować ich na swoje odejście oraz inny, nowy sposób swojej obecności wśród nich.

4. Odtąd Chrystus pozostanie zawsze wśród nas, ale w sposób niewidzialny, zwłaszcza w swoim Słowie, sakramentalnych znakach, we wspólnocie Kościoła. Po zmartwychwstaniu Jezus wskazał na sakramenty chrztu (Mt 28,16-20), pokuty (J 20,19-23), które wtedy ustanowił oraz Eucharystii (podczas spotkania z uczniami zdążającymi do Emaus (Łk 24,30-31) jako szczególne znaki i sposoby swej obecności. Oczywiście jest między nami także w innych sakramentach, np. w kapłanach, w drugim człowieku, tam gdzie jest autentyczna życzliwość, pomoc, miłość, gdyż Bóg jest miłością… (1 J 1,4).

5. Apostołowie przez trzy lata publicznej działalności z pewnością przywiązali się do swego Nauczyciela. Był dla nich Mistrzem, Bogiem, Przyjacielem, Kimś bliskim. Przemierzali razem drogi Palestyny, jedli wspólne posiłki, spali pod gołym niebem, słuchali nauk, rozmawiali, widzieli Jego cudowne czyny. Później przeżyli szok i traumę zdrady, pojmania, procesu, tragicznej śmierci… Następnie doświadczyli wielkiego wstrząsu, zaskoczenia, zdziwienia i radości zmartwychwstania… Teraz nadszedł czas jakiegoś rozstania, a w każdym razie zmiany sposobu obecności Jezusa wśród nich…

6. Przypuszczam, że czuli się nieswojo, być może byli przygnębieni, smutni... Jezus obiecał im, że będzie z nimi i z nami przez wszystkie dnia aż do skończenia świata oraz Ducha św. Nakazał im też nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać zesłania Ducha Świętego (Dz 1,8). Po Jego zstąpieniu, mieli otrzymać moc do bycia świadkami Zmartwychwstałego, aby iść na cały świat głosić Ewangelię, wzywając do wiary, nawrócenia i udzielając chrztu oraz innych sakramentów, tworząc wspólnotę Kościoła (Mt 28,16-20). Nasza chrześcijańska wiara opiera się właśnie na relacjach naocznych świadków wydarzeń z życia Jezusa zapisanych w Ewangeliach, Dziejach Apostolskich, listach Apostołów, apokalipsie według św. Jana.

7. Przed swoim odejściem podczas ostatniej wieczerzy, Jezus obiecał, również, że idzie przygotować swoim uczniom i nam miejsce, a także, iż przyjdzie powtórnie na końcu czasów aby nas zabrać do siebie: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie! W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem. Znacie drogę, dokąd Ja idę” (J 14,1-4). Najważniejsze, że Chrystus żyje i jest z nami zawsze, tutaj, teraz. W każdym momencie możemy się z Nim spotkać, otwierając się na Jego obecność… Czy tęsknisz za Nim?

8. Trzeba pamiętać, że wniebowstąpienie jest tajemnicą… Bo czym jest niebo? Niebo jest stanem bytowania, a nie miejscem… Trudno to sobie wyobrazić, gdyż jako ludzie żyjemy w czasie i przestrzeni. Niebo jest poza czasem (tu chodzi o wieczność!) i przestrzenią… Jest to  stan wiecznej szczęśliwości wynikającej z przebywania z aniołami i świętymi w obecności Boga Trójjedynej Miłości… To On jest niebem, On, który otrze wszelką łzę z naszych oczu i który może wypełnić przestrzeń w sercu, która niczym i nikim innym zapełnić się nie da… Jesteśmy wszyscy zaproszeni do nieba. To jest nasze powołanie i „przeznaczenie”, mamy tam rezerwację w luksusowym apartamencie…   

9. Co zrobisz, aby tam się dostać? Nie jest przecież łatwo być wiernym Bogu i są przeszkody… Droga do nieba wiedzie przez ziemię i nie jest ona usłana różami… Jest też ktoś żywo zainteresowany byś nie myślał o niebie i zajął się innymi sprawami…

Modlitwa: Dziękuję Ci Panie Jezu za dar nieba, który mi wysłużyłeś przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Prowadź mnie Panie do niebieskiej Ojczyzny.

Pytania: 1. Co jest celem ostatecznym życia człowieka na ziemi? 2.  Dlaczego Jezus ukazywał się apostołom przez 40 dni? Podaj 3 powody 3. W jaki sposób Jezus jest obecny teraz pośród nas? (3 sposoby), 4.  Co obiecał Jezus uczniom i nam przed swoim  pójściem do nieba?(dwie sprawy). 5. Na czym opiera się nasza chrześcijańska wiara? 6. Dlaczego wniebowstąpienie Jezusa jest jakąś tajemnicą?